Gościnią Kamila Wróblewskiego jest Julia Wieniawa, która opowiada o swoim najnowszym singlu „Nie będziemy tęsknić” oraz nadchodzącej płycie "Światłocienie". Rozmowa dotyczyła jednak nie tylko planów muzycznych, ale również kulisów branży, artystycznej niezależności, wypalenia zawodowego i ceny sławy. Artystka opowiedziała o momencie wypalenia zawodowego i kryzysie, który niemal zakończył jej karierę. Wyznała, że po sukcesie singla "Sobą tak" zaledwie kilka negatywnych komentarzy w internecie sprawiło, że jej poczucie wartości całkowicie runęło. - Chciałam zmienić nazwisko, wyjechać do dżungli i nie robić już tego co robię - wyznała w Radiu TOK FM. To bolesne doświadczenie zaprowadziło ją na terapię i stało się fundamentem dla jej nowej, bardziej świadomej twórczości. Jej symbolem jest mroczne alter ego – Anastazja, które dominuje na nowym albumie.